Podróże

piątek, 13 marca 2015
Najpiękniejsze zachody słońca nad Bałtykiem
Z gór przenieśmy się nad polskie morze. Pewnie są śliczniejsze plaże na świecie, niebywałe zachody słońca i cudowny szum rozbijających się fal. Jednak moim zdaniem nie ma to jak wieczór nad Bałtykiem.
Może i zimna woda, gęste wodorosty i często zachmurzone niebo nad głową. Ale takich krzyków mew
i takiego blasku słońca, odbijającego się w wodzie nie ma nigdzie. Czasami z dwóch tygodni urlopu, mamy tylko trzy dni słoneczne – sorry, taki mamy klimat. Lecz gdy siedzimy na gorącym jeszcze piasku i patrzymy na zanurzającą się kulę ognia w spokojnym morzu, napełniamy się taką energią i takim uczuciem jak nigdzie indziej na świecie.
Fajnie jest wyjechać na piękne wyspy, nad ocean czy w góry, można podziwiać , zachwycać się i zachęcać innych do dalekich podróży. Jednak nie ma to jak nieprzewidziany urlop nad Bałtykiem, gdzie człowiek chciałby się zrelaksować, odpocząć od domu i znajomych, a tu za drugim parawanem sąsiad z trzeciej klatki.
Można próbować tysiące potraw, od zwyczajnej wołowiny po ośmiornice, a tu nad naszym morzem, mamy jedyny w swoim rodzaju smak smażonej rybki, kupionej prosto z kutra. Małymi krokami zbliżają się wakacje, wolniutko musimy dokonać wyboru – Polska czy egzotyka?
Wszystko byłoby proste, gdyby nie to, że odstrasza nas cena. Co z tego że mamy sentyment i kochamy swój rodzimy klimat, gdy ceny jakie nam serwują, są jak z kosmosu. Co byśmy nie wybrali zawsze to urlop, a w nim najważniejszy jest relaks, zabawa i dobry nastój, odpoczynek i naładowanie baterii na następny rok pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz